Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba nikt. Z Arabii Saudyjskiej płyną głosy o tym, że Fernando Santos ma rozstać się z reprezentacją Polski i objąć Al-Shabab. PZPN… nie może skontaktować się z przebywającym na urlopie szkoleniowcem. Prezes związku, Cezary Kulesza, jednak uspokaja. – Jesteśmy bardzo solidnie zabezpieczeni podpisanym kontraktem na wypadek wielu nawet trudnych do przewidzenia wydarzeń – przekazał Przeglądowi Sportowemu.